Ryzyko a niepewność
Etymologia słowa „ryzyko” sięga języka starowłoskiego. Risicare jest równoważne z polskim „odważyć się”. Oznaczałoby to jednak nie tyle rzecz nieuniknioną, ale nasz własny wybór, a więc podejmowanie decyzji, które kształtują zdarzenia w przyszłości. Myślę, że jest to relatywnie „dobra” interpretacja tego słowa.
Ryzyko nie oznacza bowiem w tym sensie przeznaczenia, do którego tak często odwoływali się starożytni, ale mówi o skutkach podejmowanych przez człowieka konkretnych działań w ściśle określonych warunkach. Co istotne ponadto – w określonym także czasie.
Czas bowiem i ryzyko to dwa nieodzownie przenikające się pojęcia. Gdyby nie było czasu, nie istniałoby także ryzyko. Ryzyko bowiem kształtowane jest dzięki występowaniu upływu czasu – nie możemy o nim mówić co prawda w kategoriach przeszłych, ale jasnym jest, że przyszłość pociąga za sobą ryzyko w każdej sferze: czy to przy podejmowaniu określonych decyzji gospodarczych dotyczących na przykład wyboru określonego projektu do realizacji, czy to podczas skreślania sześciu liczb, mających nam przynieść ogromną wygraną w Dużym Lotku (ale wygranej tej nie gwarantujące), czy też nawet w życiu codziennym. Ryzyko towarzyszy nam zawsze, kiedy szacujemy skutki przyszłych zdarzeń czy przyszłe skutki dziś podjętych decyzji czy działań.
Main page Other posts